poniedziałek, 5 września 2011

Powrót ;)

Nareszcie wróciłam do domu po wakacyjnych wojażach.
Tego lata trochę zaniedbałam mój blog
ale mam nadzieję ,że mi wybaczycie
i postaram się nadrobić wszystkie zaległości.
Przed wakacjami intensywnie pracowałam nad albumikiem dla siostrzeńca
i prezentem dla rodziców
więc nie bywałam tu zbyt często.
Praca a w międzyczasie pakowanie na urlop
- wietrzny brak czasu;)
W tym roku pojechaliśmy szukać lata do Turcji
bo w Niemczech niestety pogoda nas nie rozpieszczała.
Było wspaniale,nareszcie zaświeciło słońce
również dla nas.

Można było kąpać się do woli w słonym i cieplutkim morzu;)
albo w hotelowym basenie;)
Cudowne widoki...
i zachody słońca
Jest co wspominać i za czym tęsknić;)
Po powrocie dwa dni na przepierkę ,pakowanie
i znowu w drogę.
Tym razem w rodzinne strony do moich
pagórków i łąk zielonych.

W Polsce już nie tak upalnie ale pogoda dopisała.
Czas jak zwykle minął nam szybko na spotkaniach rodzinnych.
Świętowaliśmy również chrzciny Marcelka.
Z tej tez okazji przygotowałam pampersowy torcik dla Marcela 

Fotki tak na szybko robione;)

Pozdrawiam cieplutko,jutro dalsze fotki;)

3 komentarze:

lilavati pisze...

fajnie spędzałaś wakacje:)

Juta pisze...

Świetnie że udało Ci się doskonale wypocząć.Łatwiej będzie oczekiwać następnego urlopu:))))
Pozdrawiam serdecznie

u Alojka pisze...

piękne urlopowe zdjęcia.
Taki pampersowy torcik robiłam jeden jedyny raz, tez dla chłopczyka.