niedziela, 5 września 2010

****

Moja "tfurczosc"poległa w tym tygodniu z bólem zęba a dokładnie z bólem dziąsła.
W poniedziałek już nie umiałam ruszać buzią,przymusowa dieta.We wtorek z samego rana już trochę spuchnięta chcąc nie chcąc musiałam odwiedzić dentystę.Diagnoza: zapalenie dziąsła ale wymyślił sama w sumie do tego doszłam.Porozcinał mi dziąsło włożył gazik,który dzień później przy kolacji połknęłam i w piątek kazał znowu się pokazać.No i poszłam ,jak boli to trzeba.Niby trochę lepiej bo jeść już umiem ale dalej boli jak ch...
Wcisnął mi jakiś paskudny żel do dziąsła i pocieszył,ze jeszcze z tydzień zanim się zagoi.
Może na tabletkach  jakoś przeżyje.
Dzisiaj po dwóch Ibupromkach zrobiłam karteczkę 3d na wyzwanie SP

 i parę drobiazgów

Pozdrawiam;)

3 komentarze:

Ludkasz pisze...

Zdrówka Ci życzę:)
Prace super:)

Mazmika pisze...

Oj, Biedulko...ale dzielna jesteś, mimo bólu takie śliczną kartkę zrobić i cudne kwiatuchy.
Trzymaj się ciepło i zdrowiej :)
Pozdrawiam

decou-galeryjka pisze...

same wspaniałości, mam nadzieję, że z dziąsłem już lepiej?
pozdrawiam serdecznie,
http://decou-galeryjka.blogspot.com/

zapraszam przy okazji do zapisania się do BAZY WYMIANKOWEJ, która dzięki nam wszystkim stanie się składnicą nieskończonej ilości prezentów dla nas i naszych bliskich!
http://baza-wymiankowa.blogspot.com/