czwartek, 26 listopada 2009

Mikołaj

Już Mikołaj grzeje sanie.
Czego pragniesz niech się stanie.
Każde z marzeń skrytych w głębi  Święty Dziadek może spełnić.




 



Te są już roczne ale co mi tam też pokażę

 




Pamiętam jak będąc dzieckiem drżałam ze strachu na jego widok i dzielnie z  innymi dziećmi   mówiliśmy wierszyki,modlitwy i śpiewaliśmy 

"Prawda jest ,prawda jest ze Święty Mikołaj dobry jest".

Oj wierzyłam długo w Świętego ,wierzyłam 
aż przypadkiem zajrzałam do łazienki gdy nasz "Święty" zmieniał swoje odzienie 
i cóż okazało się ,że Mikołaj to moja ciocia .
Fajnie sobie tak wierzyć w istnienie Mikołaja,szkoda że nasze dzieci są tak szybko uświadamiane
 i nie mogą pozostać dłużej w świecie bajki .

Brak komentarzy: